Stojący w lesie w okolicach zakrętu ulicy Sasankowej na tyłach Instal-Projektu schron to kolejny strażnik wąskotorówki, stanowiący wraz z nieistniejącym już tobrukiem na końcu ulicy Różanej tyły pozycji obronnej w Nowej Wsi.

Schron nie jest łatwy do odnalezienia, choć całkiem dobrze zachowały się tutaj ślady okopów. Nawet trzymając się reliktów transzei można minąć Ringstanda, bo jest niemal w całości porośnięty runem leśnym, jedynie niewielki fragment ściany nad wejściem jest odsłonięty.

Trudno wypatrzeć nawet otwór strzelniczy, schron wypełniony jest śmieciami i gruzem praktycznie po sam pierścień do lawety. Trawa, zioła i mech porastają nie tylko strop ale także to wypełnienie, doskonale maskując wierzch tobruka.